rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi franz11 z miasteczka Kraków. Mam przejechane 53464.61 kilometrów w tym 4133.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 299215 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(11)

Moje rowery

GOOORAL 29er 20736 km

Marine Devil Dog 6110 km

(Był) Raging Bull jest CZOŁG 8719 km

Rzymianin 4519 km

TRENAŻER 3691 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2016

Dystans całkowity:	905.01 km (w terenie 317.50 km; 35.08%)
Czas w ruchu:	35:47
Średnia prędkość:	23.57 km/h
Maksymalna prędkość:	70.10 km/h
Suma podjazdów:	5528 m
Maks. tętno maksymalne:	190 (101 %)
Maks. tętno średnie:	186 (98 %)
Suma kalorii:	6765 kcal
Liczba aktywności:	29
Średnio na aktywność:	31.21 km i 1h 19m
Więcej statystyk

DST 115.66km
Teren 4.00km
Czas 04:33
V_AVG 25.42km/h
V_MAX 70.10km/h
Temperatura 23.0°C
HRmax 178 ( 94%)
HRavg 131 ( 69%)
Kalorie 3656kcal
Podjazdy 1101m
Sprzęt Marine Devil Dog
Aktywność Jazda na rowerze

Racławice w ciemno

Piątek, 30 września 2016 · dodano: 30.09.2016 | Komentarze 0

Trasa planowana od lat ... i odkladana...a 2x "zawracana)
Calkiem solidna turystyka 6,5 brutto 4,33 jazdy. Jak dawniej pojechalem w ciemno bez zapisanej trasy itd jechalem "po glownej ulicy) na zasadzie co grubszej drogi na stravie i sie udalo ujechac po wioskach w wiekszosci w miarę dobrych asfaltach - Pierwszy raz tak jechalem i zatrzyman z powodu pogubienia bylo moze kilka a nie kilkadziesiat jak w przeszlosci...

Mialem dylemat czy jechac bo jednak cisne codziennie bez przerw na odpoczynek (dziennych) a wczoraj troche mnie ponioslo (rano 30km/h AVS do pracy ) pozniej tez rwalem i cisnalem po miescie dodatkowe 30km i wyszlo prawie 45 w mocnym tempie na crossie... No ale w koncu planowalem to od tygodnia...

REKORD VMAX NA SZOSIE i 3 raz w zyciu siódemka z przodu na rowerku...Tylko czemu na koncu zjazdu byl dziurawy jak swiss ser asfalt...potanczylem zeby nie wyglebic

Do Raclawic dojezdzam na sredniej 25.1km/h z GPSa (z postojami/sklepem/siku itd) i 26.0 z licznika(kalibrowany z mapa) Calkiem niezle jak na jazde z marszu i PIERWSZĄ tego typu w tym roku (i OSTATNIĄ)
niestety na postoju w miejscu docelowym cos mi sie stalo z telefonem i gdy ruszam spowrotem AVspeed robi sie 24 (chyba przez chodzenie z telefonem zdjecia itd z wlaczona stravą). Ale na analizie stravy jest rowne 25,0 km/h(odliczone 10 sekundowe autopauzy ktore obnizaja srednia STOPY swiatla zatrzymania itd - polecam zerknac te zakladke jak jezdzisz cos dlugiego i sporo sie zatrzymujesz.
Licznikowo 25,4 wiec cel jaki sobie postawilem w trakcie jazdy sie udal (czyli wlasnie 25)
Ostatni podjazd Łupaszki i ZJAZD nie zapisany bo tel padl nie ma tez paru fragmentow ale to ledwie w sumie 5 km z calosci.

dygresja
Mimo ze w sezonie jezdze trasy krotkie 30-50km to jednak raczej w miare mocno i rwane(po miescie lub interwaly) duzo terenu (wiekszosc km mtb) i efekty widac duzo lepsze tempo jak na tak rwana trase gora dol gora dol(w przeszlosci rezygnowalem z niej juz 2x) w poprzednich sezonach musialbym tez wiecej przerw robic no i tętno srednie 130 uderzen na takiej trasie (powrot pod wiatr)

Wychodzi ze wcale nie potrzeba dlugich :wyjezdzen (wybiegan :P?) zeby zrobic forme.