Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi franz11 z miasteczka Kraków. Mam przejechane 52719.56 kilometrów w tym 4133.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.21 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 296087 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy franz11.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2015

Dystans całkowity:776.39 km (w terenie 33.00 km; 4.25%)
Czas w ruchu:29:16
Średnia prędkość:26.53 km/h
Maksymalna prędkość:62.70 km/h
Suma podjazdów:2618 m
Maks. tętno maksymalne:178 (94 %)
Maks. tętno średnie:139 (73 %)
Suma kalorii:25994 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:40.86 km i 1h 32m
Więcej statystyk
  • DST 17.50km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:41
  • VAVG 25.61km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • HRmax 159 ( 84%)
  • HRavg 111 ( 59%)
  • Kalorie 545kcal
  • Podjazdy 39m
  • Sprzęt (Był) Raging Bull jest CZOŁG
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca sklep

Środa, 22 lipca 2015 · dodano: 22.07.2015 | Komentarze 0


Kategoria trekking


  • Kalorie 277kcal
  • Aktywność Ciężary

SIłka Mog plecy bic brzuch 10% tłuszczu :)

Wtorek, 21 lipca 2015 · dodano: 21.07.2015 | Komentarze 0

10,2 atletic 10,6 standard


Kategoria siłownia, Mogilska


  • DST 50.90km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 26.79km/h
  • VMAX 40.60km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 165 ( 87%)
  • HRavg 124 ( 65%)
  • Kalorie 1495kcal
  • Podjazdy 89m
  • Sprzęt (Był) Raging Bull jest CZOŁG
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca Inpost x2 Siłownia Tyniec-Tyniec sklep Dom

Wtorek, 21 lipca 2015 · dodano: 21.07.2015 | Komentarze 0


Kategoria trekking


  • DST 49.10km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 24.97km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 168 ( 89%)
  • HRavg 115 ( 61%)
  • Kalorie 1075kcal
  • Podjazdy 75m
  • Sprzęt (Był) Raging Bull jest CZOŁG
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca Tyniec Tyniec Wawel z Piterem

Poniedziałek, 20 lipca 2015 · dodano: 20.07.2015 | Komentarze 0

lajtowo do pracy pozniej po pracy z Piotrkiem Bulwary i Tyniec gdzie depnelisamy 30 plus tylko na odcinkach gdzie się dało tak to tempo spacerowe-rozmowowe.
I tak czuje ze nogi 7 dzien z rzedu juz coraz mniej podaja :( przydalby sie odpoczynek ale auta nie ma to i te 18km do pracy trzeba zrobic. Ciekawe sciganie ze skuterem ktory jechal ulica rownolega do sciezki rowerowej na bloniach. udało się doghonic i przegonic (tam Vmax 41 km/h i oczywiscie max tętno 168)


Kategoria niesolo, trekking


  • DST 24.60km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 24.20km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Temperatura 37.3°C
  • HRmax 153 ( 81%)
  • HRavg 115 ( 61%)
  • Kalorie 755kcal
  • Podjazdy 39m
  • Sprzęt (Był) Raging Bull jest CZOŁG
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy + kawałek i zakupy Stonka

Niedziela, 19 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 0

temp max w słońcu 37,3 - to ile było wczoraj? skoro w cieniu zanotowano 36,2?


Kategoria trekking


  • DST 123.50km
  • Czas 04:48
  • VAVG 25.73km/h
  • VMAX 39.20km/h
  • Temperatura 40.0°C
  • HRmax 166 ( 88%)
  • HRavg 136 ( 72%)
  • Kalorie 4278kcal
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt Marine Devil Dog
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niepołomice Puszcza+Świniary w towarzystwie strażaka :)Jak przed burzą uciekłem i Saharę przetrwałem

Sobota, 18 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 1

Chciałem się na ten trip przynajmniej częściowo wybrac z Piotrkiem, ale niestety ze względu na warunki zrezygnował. Dość powiedzieć że w Krakowie największa wczoraj temperatura w cieniu to okolice 37 stopni... W CIENIU!!! to ile było w słońcu?
Wyjechałem "idealnie" bo kwadrans po 13 gdy upał był najgorszy. Jechało się cięzko mimo że zabrałem najbardziej nietrzymające ciepła ubranie i buty jakie mam. szybko zresztą koszulkę wsadziłem do nerki i jechałem w samych cieniutkich gaciach na szelkach.

Pomagał (chłodził) i jednocześnie przeszkadzał (zresztą na całej trasie poza odcinkiem za Puszczą Niep. do Świniar) wiaterek. Jednak największym wyzwaniem był upał i ambicja bo szybko wszedłem na 30 i starałem się utrzymać... nawet kręciłem ale widac było że w takich warunkach może się to skończyć przegrzaniem. Po kilku km zrezygnowałem bo tętno miałem w okolicach 150!!!

Wiadomo jaka tragedia stałą się ostatnio na maratonie MTB więc postanowiłem jechać lajtowo. Na Błoniach w cieniu drzewek i dość mało ludzi, podobnie na Bulwarach większośc to opalający - upał jednak był saharyjski i pierwszego szosowca spotkałem dopiero...na 20km w Płaszowie na postoju na picie i siku.
Szosowiec ten...towarzyszył mi później przez 1,3 mojej całej ponad 120km trasy i od razu z tego miejsca Cię pozdrawiam :).

Rozmawiając przez tel zauważyłem go na skrzyzowaniu i przywitalem przy okazji pytając gdzie jedzie. Rzucił Tarnow od razu go zatrzymałem bo właśnie po trasie do Tarnowa miałem dziś jechać i w polowie drogi się wrocic. Długie tripy rowerowe to wielka przyjemnosc... ale długie tripy w towarzystwie to przyjemnosc podwojna.

Jako że kolega był z pomysłu towarzystwa zadowolony to ruszyliśmy na wschód już razem. Co ciekawe jechał do Tarnowa pierwszy raz a dzięki mnie poznał od razu najlepszą drogę dla szosowca. Proponował najpierw opcje którą rysuje google (najkrotsza ale i najtrudniejsza logistycznie (wsie bez oznaczen, bardzo słabe asfalty, a nawet teren w lesie radłowskim - wiem bo I raz Tarnow  zrobilem po tej trasie i 90% postojow to była rozmowa z miejscowymi o droge do nastepnej wsi).

Na postojach zamiast batonow ktore w ilosci 5 sztuk wiozlem - kupowalem lody + oczywiscie woda z lodowki
w sumie wypilem w 6,5 godziny brutto jakies az 5 litrow wody i pol litra izotonika ktory sobie rozpusciłem - takze odwodnienia nie bylo :)

Co tu duzo mowic jazda spokojna maly ruch, dużo moglismy smigac obok siebie i przegadalismy te 40km wspolnej jazdy - szybko minelo choc tempo lajtowe. Oczywiscie ja jako wielki gaduła najwijalem najwięcej :)

Kiedyś poznałem w podobny sposób leśniczego z Puszczy Niepołomickiej który wieczorkiem śmigał na szosie po Żubrostradzie - teraz Strażaka z Krakowa. Podjechałem z kolegą za Puszczę jeszcze kawałek DW na północ do rozwidlenia drogi w Świaniarach, gdzie aż po sam Tarnow mogl sadzić prosto bez kombinacji na Wschód.

Właśnie ten odcinek drogi od Mikluszowic do Świniar (8km) jechalismy w mega przedburzowym wietrze - dość powiedziec że po puszczeniu korby rower przez dlugi czas "sam" utrzymywał 30+

Niestety jak już się pożegnalismy to ja musiałem już sam z tym cholernym wichrem walczyc. Tętno skoczyło 140-150 a prędkosc ledwo wyciągałem miedzy 20-24 i to na lemondce, czasem aż mną rzucały podmuchy  a na połnocy juz widziałem burzowe chmury.

Kumpel (ten ktory zrezygnował z jazdy)wysłał mi smsa że będzie poteżna burza i wiatry do 75km, które na szczęście wczoraj mnie nie dopadły...
a widzę taką wlasnie(burzę)za oknem dziś pisząc ten tekst.

Wymeczyłem do Puszczy a tam już ile nogi dały rade bo psychika poganiała ze strachu przed piorunami udawało się nawet trzymać momentami 30 w oklicach ponizej 25-27 nie schodziłem choc wiatr byl mocny (boczny) poludniowy skrecajacy w zachodni *(ten z kolei w centralnie ryj -pojawił się przed Krakowem i juz w samym miescie)

Generalnie powrot byl z wiatrem bocznym i w ryj do tego 2x deszczyk ale na szczęscie pioruny widziałem w oddali i porzadny burzowy deszcz pojawił się dopiero jak bezpiecznie siedziałem juz na kanapie w domu.


Kategoria niesolo, szosa


  • DST 24.20km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:53
  • VAVG 27.40km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • HRmax 145 ( 77%)
  • HRavg 124 ( 65%)
  • Kalorie 705kcal
  • Podjazdy 56m
  • Sprzęt (Był) Raging Bull jest CZOŁG
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca + po białko

Piątek, 17 lipca 2015 · dodano: 17.07.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj małem przykaz jazdy natychmiast po pracy do domu więc tylko po białeczko skoczyłem. powrot przez scieżkę mogilska, dworzec pozniej wrocławską aż do ronda Ofiar Katynia po ulicy gdzie pięknie mi się kręciło 30+ no i jeszcze Balicka gdzie bylo chłodniej (duzo wiecej traw, mniej betonu)  to juz ładnie ciąłem do domu. Bez presji z pełnym plecakiem  koło 4kg ale i tak nie jest żle... w końcu to nie podjazdy. Srednia nawet mnie zaskoczyła jak na tyle jazdy po miescie skrzyżowań/zatrzymań.


Kategoria trekking


  • DST 63.10km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:29
  • VAVG 25.41km/h
  • VMAX 59.10km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 178 ( 94%)
  • HRavg 125 ( 66%)
  • Kalorie 2345kcal
  • Podjazdy 683m
  • Sprzęt (Był) Raging Bull jest CZOŁG
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca + OJców/SKała + ZŁOTA GÓRA 458mnpm + sklep +praca-Dom( z PIOTRKIEM)

Czwartek, 16 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 2

Forma troche po 14 dniach przerwy siadła co na dobre zobaczyłem dziś zakładając w końcu pulsometr i robiac z Piotrkiem trase z podjazdami do Ojcowa. Rano do pracy i tak solidne 28,3 km/h szczegolnie po wczorajszej glebie gdy teraz mocno trzymam kierownice tylko prawa reka a lewa sluzy mi tylko do rownego toru jazdy. Trzymam ja specyficznie z boku zeby nie obciazac kosci grochowatej ktora przy upadku dostala najbardziej.

Ciekawy podjazd pod restauracje w Ojcowie Złota Góra (458 m.n.p.m! https://2 najwyższy szczyt OPN) (Wlasnie to znalazlem na mapie google -sprawdzając przewyższenia) naprawde spory % bo to wlasnie tam (a nie na zjezdzie ze SKały)mimo hamulca zrobiłem Vmaxa 59,1

Obiecalem zonie zakupy więc wrocilem się pod kłodkę pod pracę następnie ruszyłem do sklepu otwartego do 24.00. Plecak wypełniłem po brzegi tak że musiałem się wrocic pod prace zapiac U-locka, który bardzo przeszkadzał w jezdzie. W domu okazało się że zmieściłem do plecaka aż 7kg chleba i nabiału)

srednia taka se ale od zjazdu w Skałe podbiłem ją bo moglo byc tragicznie. KOSMICZNY HR MAX 94%

Według googla te trase(zarowno w miescie jak i Ojcowie) rowerzysta powinien pokonac w 4h... ja w 2,5 nie jest chyba tak zle

Cholerny Google maps zaniża przewyższenia i to jak... kumpel z którym jechałem na Stavie prawie 700m ja na googlu 450;/ a do tej pory wszystkie (przewyższenia) wpisywałem z googla poza Żarem ze Stravy....Trzeba bedzie to założyć bo wiekszosc przewyższen psu w d.. Szkoda to jedna z ciekawszych zmiennych dająca obraz formy.


Kategoria gorska, niesolo, trekking


  • DST 48.80km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 28.71km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1799kcal
  • Podjazdy 96m
  • Sprzęt (Był) Raging Bull jest CZOŁG
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca Tyniec Tyniec Wawel Błonia DOm + gleba rano

Środa, 15 lipca 2015 · dodano: 15.07.2015 | Komentarze 0


Kategoria trekking


  • Kalorie 360kcal
  • Aktywność Ciężary

SIłownia GAleria BRONOWICE

Wtorek, 14 lipca 2015 · dodano: 14.07.2015 | Komentarze 0


Kategoria Brono, siłownia